03.05.2005    WTOREK - 62 km - 4,07 godz. w siodełku

 

Po wywiadzie z Radiem Katowice na bielskim „Pigalaku”, podążyliśmy w promieniach słonecznych w stronę Jaworza.

Bielski "Pigal"

Tutaj w „Skansenie” czekali na nas przedstawiciele Rady Gminy z samym wójtem na czele. Przy gorących kiełbaskach i zimnych napojach wymienialiśmy wspólnie opinie na temat pokonywanej przez nas trasy. Czas w Jaworzu spędziliśmy bardzo przyjemnie, ale ponieważ przed nami była jeszcze długa podróż musieliśmy się pożegnać z delegatami.

W skansenie Relaks przed podróżą
Droga do Cieszyna, choć wielu nam znana, okazała się zaskoczeniem dla wszystkich i nieźle zakręcona. Na cieszyńskim Rynku czekali na nas: przedstawiciele PTTK z Jastrzębia i z Cieszyna oraz reporter. Na zakończenie dnia przy zimnym piwie wspominaliśmy minione dni oraz planowali następne.
                                                                     RenBull

Cieszyński Rynek