02.05.2005    PONIEDZIAŁEK - 91 km - 5,23 godz. w siodełku

Jak nigdy punktualnie wszyscy uczestnicy wyprawy pojawili się przed wejściem do naszego domku. Przygotowani do wyjazdu wpatrywaliśmy się w czyste, bezchmurne niebo. Przecinając autostradę, pojechaliśmy do Wygiełzowa zobaczyć skansen, a część z nas zamek.

 

W drodze do Oświęcimia zahaczyliśmy o XVIII w. drewniany kościółek w Mętkowie p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej.

Kościół w Mętkowie

W Oświęcimiu krótki odcinek szlaku poprowadził nas po drodze, która była dopiero w budowie, niektórym z nas sprawiła ona niemały kłopot. W mieście zatrzymaliśmy się w Muzeum Auschwitz i przed zamkiem.

Droga ...

Przed zamkiem w Oświęcimiu

Podążając przez znane nam wszystkim ścieżki naszego terenu dotarliśmy do Pszczyny. Stąd po posileniu się pognaliśmy przez Goczałkowice Zdrój wprost do Bielska na nocleg.
                                                                        RenBull

 

Odpoczynek w Goczałkowicach